Jak ubrać się do pracy w biurze
17 maja, 2016Moda biurowa rządzi się swoimi prawami. Musisz je poznać.
Bezkrytyczne naśladowanie gwiazd show biznesu i ich scenicznych strojów najczęściej przynosi opłakane skutki. Wydekoltowane topy na ramiączkach przy mikroskopijnych spódniczkach biodrówkach, czy obcisłych szorcikach odsłaniających pośladki, nawet jeśli noszą je wystrzałowo zgrabne młode kobiety wyglądają w pracy niesmacznie i niepoważnie.
A to, zwłaszcza w biurze, czy urzędzie może budzić irytację i złośliwe uwagi klientów, bądź petentów.
Zlustruj …swoją figurę
Przede wszystkim obejrzyj się krytycznym okiem w dużym lustrze. Z reguły – jak zresztą większość kobiet – znasz swoje słabe i mocne punkty.
Możesz wyeksponować swoje atuty, ale z umiarem i w zgodzie z wymaganymi przez pracodawcę zasadami.
Wiele kobiet bowiem, niestety, ma skłonność do przesadnego, wręcz wieczorowego strojenia się do pracy i w ciepłe dni pojawia się w biurze w roznegliżowanej kreacji, obwieszona błyskotkami i w zbyt mocnym makijażu.
Pokaż albo górę, albo dół
Nawet jeśli w twoim biurze nie obowiązują żelazne zasady dress codu i możesz pozwolić sobie na odrobinę fantazji, warto pamiętać o podstawowej zasadzie obowiązującej w makijażu – albo mocno podkreślamy oczy, albo usta.
Przekładając to na strój – powinnaś się zdecydować, co chcesz wyeksponować: dekolt, czy nogi. Jeśli zdecydujesz się na bardziej odsłoniętą górę, dół powinien pozostać niewyzywający, i odwrotnie.
Dokąd pownien sięgać dekolt
Twój widok powinien cieszyć oko współpracowników, ale broń Boże, nie rozpraszać. A do tego potrzebny jest umiar.
W stroju biurowym dekolt nie powinien ukazywać wcięcia między piersiami. Inaczej swoim widokiem będziesz rozpraszać kolegów i petentów. Lepiej też daruj sobie przychodzenie latem do pracy bez biustonosza, zwłaszcza w cienkiej bluzce, nawet gdy masz ładne piersi.
Zainteresowanie mężczyzn masz wprawdzie zagwarantowane, ale nie zawsze może to być przyjemne, a i dla szefa trudne do przyjącia. W biurze lepiej też unikać bluzek i sukienek na ramiączkach.
Rozwiązaniem może być założenie na gołe ramiona w godzinach pracy żakietu, lub nakrycie się np. jedwabną chustą. W biurze znacznie lepiej sprawdzają się kreacje z bodaj krótkim rękawkiem O wydepilowaniu pach i nóg chyba już żadnej z pań nie trzeba przypominać.
Spódnica – najlepiej do kolan
Najbezpieczniej, gdy długość twojej spódnicy będzie oscylowała wokół kolan, choć jeśli masz zgrabne, szczupłe nogi możesz śmiało pokazać kilka (ale nie kilkanaście!) centymetrów więcej.
Zarówno w przypadku spódnicy, jak i spodni, w tym szortów (też do kolan) lepiej w biurze unikać biodrówek. Wprawdzie dobrze wyglądają, gdy się stoi, ale w pozycji siedzącej odsłania się pas gołego ciała i często wąskich tasiemek stringów, a to u mało której kobiety wygląda estetycznie.
Nie trzeba chyba dodawać, że goły brzuch w biurze, czy urzędzie jest niedopuszczalny. Petent, lub klient może się bowiem poczuć zlekceważony, a tego twój pracodawca z pewnością by sobie nie życzył.
foto:istockphoto.com